Ale od początku... Z Bingo współpracowałam już w poprzednim kwartale i bardzo mi się spodobało. Odkąd dowiedziałam się że w następnym kwartale (obecnie trwającym) będziemy mogły same wybrać kosmetyki byłam wniebowzięta i już myślałam co wybiore jeśli firma zechce przedłużyć naszą współprace.
Niestety tu się bardzo zawiodłam i myślałam o zakończeniu jej. Dlaczego? Bo może i nie liczyłam na to że pozwolą nam wybierać z całego swojego asortymentu, ale miałam nadzieje że lista będzie miała przynajmniej kilkanaście pozycji a tu się okazało że do wyboru mamy 2 kosmetyki spośród...5! Byłoby ok gdyby "piątki" produktów różniły się między sobą ale wszystkie niestety miałyśmy do wyboru tych samych 5 kosmetyków.
Po przemyśleniu sprawy uznałam jednak że dotychczas kosmetyki BingoSpa dobrze się u mnie sprawdzały i jestem ciekawa co jeszcze fajnego mają w asortymencie (choć niestety niezdecydowali się promować swoich kosmetyków do włosów :( ) i powstanowiłam wziąść udział w II etapie.
Z jednej strony - tyle recenzji tego samego produktu może Was zanudzić, ale z drugiej - na każdego kosmetyki działają inaczej, więc może warto poczytać większą ilość recenzji zanim zdecydujemy/lub nie zdecydujemy się na kosmetyk.
Ok, przestaje Was zanudzać i już pokazuję co wybrałam:
Mój wybór padł na:
- serum czekoladowo miętowe do pielęgnacji ciała (skusił mnie ten zapach ;) )
- maska do twarzy ze 100% olejem winogronowym
- a jako "niespodziankę" dostałam balsam kokosowy do dłoni (trafili w dziesiątkę :) )
gratuluję współpracy:)))
OdpowiedzUsuńZastanawiam sie nad kupnem ktorejs maski BingoSpa, slyszalam o nich wiele dobrych opinii :) Poki co mam dosc duzo masek (ok 5-6), ale kiedys na pewno sie skusze :)
OdpowiedzUsuń