wtorek, 17 grudnia 2013

DOVE Split Ends Rescue, Szampon do włosów




Nowa linia do włosów z rozdwojonymi końcówkami Dove Split Ends Rescuez serii Damage Solutions zawiera innowacyjną technologię Active Sealing Serum, która odbudowuje włosy i widocznie redukuje rozdwojone końcówki. Zjawisko to jest wynikiem wykorzystania rewolucyjnego kompleksu, który zawiera 2 specjalnie dobrane składniki: naładowane ujemnie i dodatnio. Naładowane cząstki mogą przyłączać się zarówno do zniszczonej części włosa, jak i do siebie wzajemnie, dając efekt scalenia rozdwojonej końcówki. Active Sealing Serum działa spajając zniszczone końcówki podczas suszenia.
Szampon pielęgnuje włosy, nadając im zdrowy połysk.

Opakowanie:     

ładne, wygodne - jedyne zastrzeżenie to to że nie można postawić butelki "na głowie" gdy produkt się kończy.

Konsystencja:

jeśli znacie produkty Dove - to na ogół jest taka sama w większości produktów - gęsta.

Opinia:

+ nawet dobrze myje włosy,
 +  bardzo ładny zapach
 + włosy są po nim miękkie i  gładkie - nie ma potrzeby stosowania po nim odżywki
 +  nie podrażnił skóry głowy, nie spowodował alergii, łupieżu,
 + dobrze się pieni, nie trzeba go dużo
+ nie obciążył moich włosów, nie spowodował szybszego przetłuszczania  (ALE ja myję włosy codziennie więc trudno żeby jeszcze szybciej się przetłuszczały)
+  po użyciu szamponu zauważyłam  że rozdwojone końcówki  mniej widać - zostały w niewielkiej ilości sklejone - aż do następnego mycia oczywiście

 - skład który jest długi i zawiera silikony,  konserwanty, substancje  nadające mu perłowy wygląd
 - nie regeneruje, nie odżywia, NIE NAPRAWIA KOŃCÓWEK(bo żaden szampon, odżywka, maska itp. tego nie zrobi),  nie robi z włosami nic na dłuższą metę, sztucznie poprawia ich wygląd
 

Podsumowując 

szamopon nie jest zły stosowany od czasu do czasu... jeśli chcemy trochę poprawić wygląd włosów i nie przeszkadza nam że jest to tylko sztuczka z silikonami to czemu nie.









wtorek, 1 października 2013

Maseczka algowa do twarzy - nawilżanie i oczyszczanie BingoSpa

konsystencja:  żelowa, nie spływa z twarzy, łatwo nanosi się zarówno palcami jak i pędzlem do maseczek
zapach: przyjemny, ale trudny do określenia
opakowanie:  standardowy słoiczek, osobiście wolę tubki, ale tu przynajmniej wykończymy produkt w całości
działanie:  maseczka przyjemnie chłodzi, prawie całkowicie wchłania się w skórę - musimy zmyć tylko jej resztki. Maska świetnie nawilża, twarz jest gładka, elestyczna :)  Niestety nie zauważyłam prawie żadnego oczyszczenia po za tym że twarz była jakby jaśniejsza.

Bardzo przyjemna maseczka, napewno w przyszłości ją kupię

cena: 10zł

do kupienia tutaj: http://www.bingosklep.com/maseczka-algowa-twarzy-nawilzanie-oczyszczanie-bingospa-p-54.html

BingoSpa Szampon bez SLS/SLES z kolagenem


Szampon bez SLS/SLES z kolagenem

Konsystencja: jak dla mnie zbyt rzadka, konsystencją przypomina syrop

Działanie: nie podrażnił, nie uczulił, dokładnie mył włosy, spodziewałam się dużego splątania włosów ale na szczęscie nie plącze bardziej niż każdy inny szampon, dobrze zmywał oleje, bardzo dobrze się pieni jak na szampon bez SLS

Opakowanie: straszne, straszne, straszne!
dlaczego:
1) wygląda jak po syropie(??)
2) zwykła zakrętka w szamponie? z tym się jeszcze nie spotkałam..bo jak odkręcić coś mokrymi rękoma
3) ogromny otwór, żadnego dozownika, nic! za pierwszym razem, nie znając konsystencji szamponu wylałam na dłoń
chyba z 1/3 opakowania..dobrze chociaż że równie łatwo wlać go ponownie. Teraz pamiętam żeby uważać ale i tak wylewam go za dużo
4) papierowa etykieta której komentować chyba nie trzeba

Szampon kupiłabym ponowanie pod dwoma warunkami: pierwszy to zmiana opakowania! a drugi to zwiększenie pojemności bo za 12zł 100ml to naprawde niewiele


Do kupienia tutaj: http://www.bingosklep.com/szamponbezslesslskolagen-p-428.html

Kolagenowe serum do mycia twarzy BINGOSPA



Zapach: Taki jak całej "kolagenowej" serii czyli słodkawy, niestety  troche przypominający mydło. Szczerze mówiąc w pierwszym produkcie z tej serii zapach bardzo mi się podobał ale w kolejnych produktach już mi się nieco "przejadł" i nie jest już przyjemny.

Konsystencja: niezbyt gęsta, ale z twarzy nie spływa, pieni się tylko troche - po dodaniu wody.

Działanie: Po użyciu twarz jest miękka, gładka, ale gdy używam go na zmiane z innym produktem. Gdy używałam go codziennie ściągał wysuszał skórę.  Jest wydajny, do umycia całej twarzy używam 2 pompek, zużyłam dopiero może 1/4 opakowania a używam go na zmianę z innymi od 3 miesięcy

Opakowanie: wielki plus za opakowanie z pompką i etykiete która nie jest papierowa jak w większości produktów BingoSpa.

cena: 15zł/ aktualnie w promocji - 9.90
pojemność: 300ml
do kupienia tu: http://www.bingosklep.com/taniej-kolagenowe-serum-mycia-twarzy-bingospa-p-122.html

wtorek, 16 lipca 2013

Jedwabne serum do mycia włosów BingoSpa

Opis produktu

Odbudowujące i uelastyczniające serum BingoSpa do mycia włosów.

Proteina jedwabiu posiada znaczne pokrewieństwo do protein występujących w skórze i włosach. Dzięki temu rozpuszczalne białko jedwabiu może tworzyć na powierzchni włosów film ochronny, który wygładza ich powierzchnię. Nadaje to włosom przyjemny chwyt, poprawia ich czesalność.

Proteiny jedwabiu posiadają ładunek elektrostatyczny przeciwny do ładunku włosów, dzięki czemu preparat posiadający w swoim składzie proteiny jedwabiu silnie przywierają do ich powierzchni.


Bogate w proteiny jedwabiu serum BingoSpa zwiększa zatrzymywanie wilgoci na powierzchni włosów poprawiając ich podatność na układanie, zapobiega ich elektryzowaniu, nadaje włosom elastyczność, miękkość oraz jedwabisty połysk.

Sposób użycia: nałożyć na wilgotne włosy, masować, dokładnie spłukać, ewentualnie zastosować odżywkę.

Pojemność 150 ml/ cena: 9zł


Moja opinia:
W moim odczuciu jest to po prostu szampon do włosów, ot zwykły który po prostu ma za zadanie umyć włosy i dobrze to robi. Zmywa oleje, włosy są po nim ciut dłużej świeże niż po innych szamponach ale nic po za tym. Nie odbudowuje włosów, nie uelastycznia ich jak twierdzi producent, ale nie czarujmy się - żaden szampon tego nie zrobi. Po umyciu włosów tym "serum"  koniecznie muszę nałożyć odżywkę bo moje włosy są jakby tępe. Jeśli chcecie kupić szampon który przedłuży świeżość to polecam, jeśli oczekujecie po nim odżywionych, zdrowych włosów to się rozczarujecie.

Krem pielęgnacyjny z Zea Mays BingoSpa

Opis produktu

Krem pielęgnacyjny z Zea Mays BingoSpa zawiera olej z kukurydzy. Polecany dla cery mieszanej, tłustej oraz problematycznej (np. zmiany trądzikowe)

olej z kukurydzy BingoSpa zawiera 55-65% kwasu linolowego, 12-14% kwasu palmitynowego, 4% kwasu stearynowego, 29% kwasu olejowego oraz dużą ilość witaminy E ( do 1g/kg). Polecany zarówno dla skóry tłustej, mieszanej, dojrzałej, jak i suchej, wrażliwej czy zmęczonej. Posiada właściwości odżywcze, uelastyczniające, łagodzące, poprawia mikrokrążenie w skórze.

Pheohydrane® - kompleks wyciągów z Laminaria Digitata (listownica palczasta) i Chlorella vulgaris; głęboko nawilża, odbudowuje obecny w skórze NMF i restrukturyzuje płaszcz hydrolipidowy; wspomaga utrzymanie odpowiedniego poziomu nawilżenia na długi czas. Jest jednym z najefektywniejszych kompleksów algowych; ma działanie nawilżające jeszcze przez 7 dni po zakończeniu stosowania.

Krem BingoSpa to krem o lekkiej i delikatnej konsystencji. Szybko się wchłania. Dzięki niemu cera staje się jedwabiście gładka oraz wyraźnie poprawia się jej sprężystość i jędrność.


Cena:  14zł/100g

Moja opinia:  Choć krem jest dedykowany do mojej skóry - tłustej, mieszanej to niestety ani nie matuje(choć producent wcale tego nie obiecuje) ani nie pomaga pozbyć się wyprysków czy rozszerzonych porów.  Jedynie co robi to ładnie pachnie i fajnie nawilża, skóra twarzy jest po nim gładka i widocznie nawilżona.  Niestety niedługo po nałożeniu moja skóra zaczyna się błyszczeć więc nakładam go wtedy gdy nigdzie nie wychodze. Dodatkowo musze omijać nos bo strasznie go zapycha :(    Jeżeli zależy wam na nawilżeniu skóry i tylko z tym macie problem to można wypróbować, ale dla mojej cery nie spełnił moich oczekiwań.

Peeling błotny do twarzy z kwasami owocowymi BingoSpa


Opis produktu

Drobnoziarnisty peeling błotny BingoSpa do twarzy z kwasami owocowymi AHA delikatnie usuwa martwy naskórek. Zawiera 10% naturalnego błota z Morza Martwego, 2% mielonych pestek z oliwek i pięćdziesięcio procentowe kwasy owocowe.
W przypadku cery tłustej i mieszanej błoto z Morza Martwego oczyszcza zatkane pory skóry (poprzez absorbcję z porów nieczystości) oraz zapewnia działanie bakteriobójcze. Bardzo istotne dla osób z cerą tłustą i mieszaną jest to, iż błoto powoduje istotne zwężenie porów skóry.

Kwasy owocowe złuszczają naskórek. Zwiększają poziom nawilżenia skóry czego efektem jest poprawa elastyczności i wyglądu zewnętrznej warstwy skóry.

Po starannie wykonanym peelingu BingoSpa skóra jest oczyszczona i wygładzona, bardziej podatna na działanie aktywnych substancji zawartych w innych preparatach kosmetycznych BingoSpa.

Nie zawiera barwników i kompozycji zapachowych

Sposób użycia: opuszkami palców rozprowadzić peeling BingoSpa na twarzy i szyi. Delikatnymi, kolistymi ruchami masować skórę, następnie spłukać wodą.


cena: 12zł/100g


Moja opinia:  Peeling jest zamknięty w małym, ładnym słoiczku i tu pierwsza i jednyna jego wada - brzegi pojemniczka brudzą się peelingiem który szybko zasycha i utrudnia otwieranie/zamykanie go, po za tym żeby go zamknąć trzeba najpierw umyć dłonie co nie jest wygodne ( można ich nie myć i ubazgrać cały słoiczek błotkiem - jak to robi moja rodzicielka :P )  Na tym mankamencie kończą się wady tego peelingu.
Niektórzy mogą powiedzieć że jest słabym zdzierakiem, ale choć mam skórę tłustą i grubą to uważam że zdziera wystarczająco mocno, czasami moja twarz jest zaczerwieniona.  Peeling nie pachnie, a raczej pachnie błotkiem - nie jest to nieprzyjemny zapach, nie przeszkadza w używaniu.
Zwykle po peelingu zostawiam go na chwile na twarzy by kwasy owocowe mogły zadziałać następnie zmywam i...moja buźka jest gładka, promienna i oczyszczona.  Niestety peeling nie radzi sobie z zanieczyszczonymi porami na moim nosie, ale oprócz plasterków głęboko oczyszczjących jeszcze nic sobie z nim nie poradziło więc nie uważam tego za wadę.  Peeling więc serdecznie polecam.

Tu: http://www.bingosklep.com/peeling-blotny-twarzy-kwasami-owocowymi-bingospa-p-280.html możecie go kupić :)