sobota, 12 maja 2012

NIVEA matt beauty

Pierwsze notki będą o podkładach/kremach tonujących których używam lub kiedyś używałam :)



NIVEA VISAGE MATT BEAUTY


Jest to matujący krem nawilżający + lekki podkład.
Odcień jest tylko jeden- naturalny, choć dla mnie jest troche za ciemny jak na "naturalny".
Na szczęście dopasowuje się do koloru skóry, także prawie go nie widać :)
Bardzo(bardzo, bardzo!) podoba mi się jego zapach, to że nie tworzy żadnej maski na twarzy, ale mógłby lepiej kryć niedoskonałości, bo nie robi tego prawie wcale. Za to bardzo fajnie matuje, nie świece się po nim ani troche.
Żeby nawilżał nie zauważyłam, ale nie zwracam na to szczególnej uwagi.

Jest tani i wydajny (cena ok. 13 zł/ 75 ml) ale ma swoje minusy które mnie odrzucają:

- wałkuje się na twarzy (szczególnie na policzkach) i przez to już do niego nie wróce
- jak dla mnie za szybko zasycha na twarzy i nie da się robić "poprawek"

Ogólnie jest ok, może to że się wałkuje zależy od rodzaju skóry ale do mojej kosmetyczki ten produkt już niestety nie wróci.

efekt po roztarciu





1 komentarz:

Dziękuję za każdy komentarz!